niedziela, 4 sierpnia 2013

Festiwalowo. Było.
Jarocin, Woodstock i po Jarocine i Woodstocku. Nie byłam, jednak patrząc na line-up jednego i drugiego- porażka.
Rzygać hejtem zacznę od Jarocina. Festiwal w założeniu punkowy. Przestałam się  interesować jak po reaktywacji zagrał Myslovitz. Ale ten rok pobił wszystko- Maria Peszek, Mela Koteluk, Bednarek?! Co to do chuja punka jest?! A Bednarek to osobna historia, niedługo zza sałaty z lodówki mi wyskoczy.
Woodstock z założenia miał być różnorodny, pokojowy i grzeczny politycznie. W końcu  podziękowanie dla wolontariuszy WOŚPu, jeśli pamięć mnie nie myli. Najbezpieczniejszy festiwal świata, tak? Swoją drogą, ciekawe, co na to Miecugow..
Gdzie te czasy, kiedy do Jarocina jechało się pokazać jako młoda kapela, kiedy grał Włochaty, Pidżama, Dezerter..? Serio, w przyszłym roku oczekuję Eminema!
Dobra, koniec gorzkich żali.

Wkręcił mi się temat z poprzedniego posta- ogłoszenia matrymonialne. Napisałam więc jedno podsumowujące większość wymagań zawartych w czytanych przeze mnie ogłoszeniach i... oto ono.:
Szukam męża, 20+ okolice Łodzi, ale może być też Zielona Góra. Najlepiej długowłosy blondyn, ewentualnie brunet, koniecznie goth, ale tak naprawdę wszystko jedno, przecież nie oceniam po wyglądzie, nie chcę, żeby i mnie tak oceniał. Mile widziane zaangażowanie społeczne, romantyzm i zamiłowanie do muzyki black/death/metal-paganowej, inteligencja i czułość, umiejętność konwersacji na poziomie, powinien lubić czytać i długie nastrojowe spacery przy świecach i jedzeniu z dźwiękami symphonic-metalu w tle.
Jestem Kobietą. Pozdrawiam!

Zamieszczone we wszechogromnistych Internetach wywołało umiarkowane zainteresowanie i kilka maili chętnych do ożenku. Niestety- na żadną kretynistą młodzież nie trafiłam. :<

Trafiłam za to na blog ofiary kradzieja. Wszystkie zdjęcia z telefonu, który kradziej ukradł lądują na komputerze ofiary a potem na specjalnym blogu. Link w moich obserwowanych.

Tymczasem kończę spóźnionego lipcowego posta. Zastanawiam się, czy nie wyjechać w tundrę czy inną tajgę i nie zacząć samotniczego życia z dala od cywilizacji. Nie ogarniam niektórych ludzi..
Trzymaj się, Drogi Czytaczu! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz