Lubię czasem poczytać różne ogłoszenia matrymonialne. Dowartościowuje mnie to. Nie no, tak naprawę dostarczami to pierwszorzędnej rozrywki! Tak więc pewnego poniedziałkowego, deszczowego, pochmurnego (sic! a jakże!), czerwcowego wieczora zasiadłam przed komputerem. Włączyłam wszechogromniaste Internety i załadowałam stronkę poświęconą szeroko pojętej muzyce gitarowej. Po rutynowym przejrzeniu newsów i zwykłych ogłoszeń weszłam w zakładkę 'kontakt'. I tu dobrnęłam do rozkminy o kwiecie polskiego społeczeństwa- MŁODZIEŻY.

Tak tak, Drogi Czytaczu.

Najwięcej ogłoszeń typu "Poznam chłopaka o (...)" piszą młode dziewczyny. To przerażające, że szukają przyjaźni czy wręcz miłości w Internecie. To nie, że to awykonalne, ale anonsowanie się jest...nierozsądne. Pomijając kwestie moralno-etyczne czy jak je nazwać, najbardziej bawią mnie fantasmagorie w wymaganiach dotyczących owego oblubieńca. Mianowicie: "Poszukuję długowłosego blond chłopaka, fana death/black i pagan metalu  o ciepłym sercu..." Myślę, że ciepłe serce bardziej się przyda na czarną mszę. Albo: "Długopióry pasjonat długich spacerów nocą, pagan metalu i poezji śpiewanej." czyli że co, Moonsorrow/Bathory i Akurat? Dziwny zestaw upodobań... Przebrnąwszy przez kilkanaście tego typu ogłoszeń doszłam do wniosku, że wymarzony mężczyna nastek powinien być wysoki (więcej niż 180cm wzrostu), mieć długie blond włosy, słuchać death-pagan-black-folk metalu, opcjonalnie do tego mile widziany grandż. Ma pasjonować się sztuką, w szczególości poezją i rysunkiem, ewentualnie czytać fantasy/sci-fi. Lubić długie spacery nocą, kolacje przy świecach, być czułym i wrażliwym, szczególnie na piękno wewnętrzne.

I jak?  Znajdzie się jakiś?

Jeszcze jeden przykład: "Chłopak powyżej 1x lat, czuły, dla którego nie liczy się wygląd zewnętrzny.." na co mój kolega zblazowanym tonem: "Pewnie gruba i brzydka."

Już nie będę opisywać historii typu "Blackmetalowiec pozna czułą romantyczną dziewczynę o ciepłym sercu" (ta, chyba prosto na ołtarz ofiarny), romantycznych kolacji przy świecach i dźwiękach Kiss... I tak dalej...

Tacy ludzie dostarczają mi rozrywki. I z powodu swojej naiwności, sprzeczności oczekiwań, jak i emocji. Kto zamieszcza takie ogłoszenia i czego oczekuje? Jak wielu z nich zamieszcza fejki?

No i- czy ktoś na to w ogóle odpisuje? :D